Amputacja Madam Miko - znana fotografka pracuje z osobami po amputacjach

Rozmawiamy z Madam Miko, współtwórczynią pierwszego w Polsce projektu fotograficznego, skupiającego wokół super bohaterów, których dotknęła amputacja kończyn,




Model PIOTR KĄKOL

1. QQMODELS: Dzień Dobry Kasiu. Na wstępie gratuluję pomysłu projektu, którego idęę mocno wspieramy i którego staliśmy się Patronem Medialnym, ale po kolei. Zacznijmy od pytania, które nasuwa się nam, patrząc na okoliczności powstawania sesji do projektu: "AMPUTATION". Ile Madam jest w Madam Miko, a ile nieustraszonej fotografki, która bez oporów dla dobrego kadru wchodzi nie zważając na nic w bagno czy wspina się na drzewa ?

M.M:

Fakt, okoliczności powstawania sesji dalece odbiegają od komfortowego studia i pracując w takich warunkach wyglądam jak Jożin z Bażin, a nie jak Madam. Zawsze byłam szalona i w imię dobrych kadrów dałabym się nawet wystrzelić z procy. Jednak przy tym projekcie nie czuję się nieustraszona tylko zażenowana, że mam słabszą kondycję niż nasi amputowani bohaterowie. To nie mnie należy podziwiać, tylko taką modelkę bez nogi, która wraz ze mną zjeżdża po linie z mostu prosto w bagno mając na sobie dość osobliwy strój.
Powracając do "Madam", to wiedziałam, że przyjdzie czas się z tego wytłumaczyć. Zacznę od tego, że od 3 lat głównym tematem moich zdjęć są dzieci oraz rodzina. Czułam jednak, że to nie jest do końca moje. Chciałam od dawna zająć się fotografią kobiet, ale przykleiła się do mnie łatka fotografa od rodzinnych imprez i słodkich bobasów. Postanowiłam to zmienić, wykonałam kilka sesji zaprzyjaźnionym kobietom i w kwietniu tego roku założyłam nowy fanpage. Pomyślałam, że jeśli fotografia kobiet, to "Madam" będzie najbardziej odpowiednią nazwą mojej nowej przestrzeni na Facebooku. Pod tak piękną nazwą kryje się dojrzała, silna i świadoma siebie kobieta z cellulitem na udach, którą przepełnia radość życia. Zna swoją wartość, wie czego chce i dąży uparcie do spełnienia swoich marzeń. Madam to nie malowana lala, ale rasowa babka. Nie sądziłam, że "Madam" będzie utożsamiane z moją osobą i stanie się pseudonimem artystycznym. Nic się nie dzieje bez przyczyny, bo odkąd jestem "Madam Miko" całe moje życie przewróciło mi się do góry nogami.

2. QQMODELS: Skąd pomysł na taki projekt? Przestudiowaliśmy nieco Twoją zawodową karierę i tak mocne kadry, z tak charakterystyczną obróbką i tematem, pojawiają się w Twoim portfolio od niedawna. Co zainspirowało Cię do takiej zmiany?

M.M:

Wszystko zaczęło się pod koniec kwietnia tego roku, gdy zobaczyłam na Facebooku wydarzenie dla fotografów - plener w klimacie post-apokaliptycznym. Potrzebowałam odskoczni od sielankowych kadrów i komercyjnych zleceń. Miałam nieco mieszane uczucia, ale postanowiłam wychylić się troszkę ze swojej strefy komfortu. Po 5 godzinach intensywnego fotografowania w deszczu byłam totalnie zmachana, ale uradowana. Wiedziałam, że z tego pleneru będę miała super portfolio mocno nie pasujące do mojego grzecznego fanpage'a. Inaczej podchodzi się do sesji z udziałem noworodków i świeżo upieczonych rodziców, a inaczej do sesji z udziałem demonicznych postaci z końca świata. Gdy stanęła przede mną modelka wystylizowana w klimacie Mad Max to musiałam znaleźć sposób by ten klimat ująć na fotografii. Nie wystarczy tylko odpowiednio dobrana przestrzeń, ale potrzebna jest odpowiednia postprodukcja by ów klimat podkreślić. Najważniejsze to mieć w głowie efekt finalny zanim naciśnie się spust migawki. Tu potrzebna była charakterystyczna bajkowa obróbka na pograniczu grafiki, której wcześniej nie miałam okazji stosować. Przysiadłam, zrobiłam najlepiej jak umiałam, poczułam satysfakcję i rosnącą w sobie kreatywność. Nie sądziłam wtedy, że moje ulubione zdjęcie Dark Pink na konarze drzewa otworzy mi furtkę do innego świata...

Do tego innego świata zaprosił mnie Marcin Urzędowski, który bardzo docenił moją twórczość i zauważył mój potencjał. Z całą pewnością to jego osoba zainspirowała mnie do zmian.

3. QQMODELS: Czy pamiętasz punkt zwrotny w swoim życiu, w którym powiedziałaś sobie: chcę w życiu swoją pasją pomagać innym?


Model ROBERT RUMIEJ

M.M:

Takiego punktu zwrotnego nie było, bo od zawsze pomagam. Wielokrotnie wspierałam różnego rodzaju akcje charytatywne poprzez swoją twórczość. Mam w sobie ogrom empatii i miłości do drugiego człowieka, nawet takiego co gryzie. Najgorszego pokroju człowiek potrzebuje najwięcej zrozumienia i miłości. Do takich też wyciągam pomocną dłoń, ale skorzysta tylko ten kto jest gotowy na zmiany. Nie można pomóc komuś kto tego nie chce. Nie oceniam ludzi, jedynie sytuacje. Wychodzę z założenia, że na każdą bolączkę tego świata najlepsza jest bezinteresowna, czysta miłość. W dzisiejszych czasach o to trudno, ale warto próbować

4. QQMODELS: A jaka była Kasia, zanim stała się Madam? Opowiesz nam coś więcej o sobie? Zdradzisz co miałaś w głowie idąc np do technikum fotograficznego? Czy to był świadomy wybór, bo już wówczas pragęłaś być fotografem i tym medium komunikować się ze światem?

M.M:

Od najmłodszych lat komunikuję się ze światem w sposób twórczy. Mam duszę artysty i od dziecka wykazuję talent w zakresie plastycznym, muzycznym, tanecznym. Kiedyś były inne czasy, nie było takiej świadomości jak teraz. Biegałam po podwórku z gałgankami w ręku zamiast chodzić na lekcję gry na pianinie, na kółko taneczne czy wokalne. Bardzo często słyszałam, że artyści to biedni ludzie i to zblokowało we mnie cały kreatywny potencjał na długie lata. Technikum Fotograficzne to był mój świadomy wybór. Z nostalgią wspominam godziny spędzone w ciemni, bo o fotografii cyfrowej wtedy nikt jeszcze nie słyszał, a jak słyszał to nie był sobie w stanie tego wyobrazić. Zapach chemikaliów pamiętam do dziś. Nie moim wyborem były studia ekonomiczne, przez które na 5 lat odstawiłam fotografię po to by do niej wrócić. Powrót był trudny, bo nastała era fotografii cyfrowej i trzeba było wszystkiego uczyć się na nowo. Photoshop był wtedy dla mnie czarną magią, a cała obróbka polegała na poprawieniu jasności, kontrastu i balansu bieli. Po zakupieniu pierwszej lustrzanki cyfrowej zajęłam się fotografią ślubną, by znów realizować się w najlepiej znany mi sposób.

5. QQMODELS: W internecie można znaleźć wiele artykułów odnośnie Twojej współpracy z Marcinem Urzędowskim. Przypomnijmy czytelnikom, że ten nieszablonowy projektant marki PREPOSTEVOLUTION, w zeszłym roku zdobył na naszym portalu tytuł: "Profil Roku" oraz tytuł: "Projektant Roku". Wyczytaliśmy w jednym z wywiadów Marcina, że jesteś osobą, która pojawiając się w jego życiu, w dość krótkim czasie poznała "zawartość jego lodówki" i znasz już wszystkie kąty jego pracowni. Jak Ci się pracuje z tym projektantem? Marcin słynie z dość mocnej osobowości, która lubi chadzać własnymi ścieżkami.

M.M:

Świetne i rozbrajające pytanie, choć wcale nie jestem zaskoczona jego treścią. Szczerze, to nie mam pojęcia jak to się stało, że tak krótko się znamy, a jakby całe życie. Ja to tłumaczę pokrewieństwem dusz i to takich bardzo artystycznych dusz. Kto lepiej zrozumie artystę jak nie inny artysta? A my rozumiemy się doskonale i to nawet bez słów. Spojrzymy sobie w oczy i wiemy o co chodzi. Nie wchodzimy sobie w przestrzeń, nie przeszkadzamy sobie, a współpracujemy w pełnej symbiozie. A nasza współpraca to nie tylko sam plan zdjęciowy, ale planowanie sesji, kontakt z naszymi modelami, szycie kostiumów, stylizacja przed sesją, filmowanie i fotografowanie making-off, cała marketingowa robota. Do tego pomiędzy sesjami staramy się ugościć naszych superbohaterów, którzy przyjechali pół Polski by uczestniczyć w naszym projekcie. Przy jednym stole zasiada mięsożerca i weganin, a my mamy dla każdego coś pysznego dzięki kontrolowanej przeze mnie "zawartości lodówki" jak i kulinarnym talentom Marcina.
Myślę, że gdyby nie nasza przyjacielska relacja, która może dla wielu nie mieścić się w schematach, to projekt Amputation umarłby w przedbiegach. Z ogromną determinacją, wiarą w siebie nawzajem i ze wzajemnym zaufaniem, pokonaliśmy wszelkie przeszkody by być coraz bliżej zamierzonego celu.
A jeśli chodzi o mocną osobowość, to nie tylko Marcin ją ma.


6. QQMODELS: Co dało Ci uczestnictwo w projekcie AMPUTATION ?

M.M:

To zmieniło wszystko - począwszy od uwolnienia z siebie pokładów kreatywności, obrania nowej ścieżki kariery, poznania wielu wspaniałych ludzi, po moje postrzeganie niepełnosprawności i przemyślenia w zakresie własnego życia. Takie projekty zmieniają na zawsze mentalnie i duchowo, a nawet fizycznie. Wyszłam poza strefę swojego komfortu i widzę cudowny bezkres możliwości. Pomysły rodzą się w głowie jeden po drugim. Krąg wartościowych i niebanalnych ludzi wokół mnie wciąż wzrasta. Cuda się dzieją.
Najważniejsze dla mnie jednak to spełnienie jednego z moich marzeń jakim jest wernisaż. Marzenia się same nie spełniają, a jedynie postawione sobie cele, do których dążymy poprzez działanie. Mój cel jest prawie w zasięgu ręki, ale przyznam... w styczniu nawet nie marzyłam o tak efektownych fotografiach jakimi będę mogła niebawem się pochwalić.


Model DANUTA BUJOK

7. QQMODELS: Na codzień mieszkasz w Bydgoszczy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy sie, że planujesz swoją pierwszą autorską wystawę prezentującą m.in. kadry kalendarzowe projektu AMPUTATION w Bydgoszczy. Nie wciąga Cię Warszawa? To przecież w niej odbywa się większość sesji tego projektu. Nie planujesz otworzyć swojej pracowni w stolicy?

M.M:

Warszawa mnie bardzo wciągnęła i powroty do domu są ciężkie. To tak jakbym wysiadała z rozpędzonego rollercostera. Taka jest stolica - pędząca, wielobarwna, wielokulturowa, miasto o wysokiej wibracji. Z pewnością możliwości rozwoju są o wiele większe, niż w Bydgoszczy. Jednak na tą chwilę nie wyobrażam sobie życia rodzinnego w tak rozpędzonym mieście. Póki co wolę być gościem w stolicy.

8. QQMODELS: Jakie marzenia na najbliższy czas ma Madam Miko?

M.M:

Marzenia są zazwyczaj nie określone w czasie, dlatego pozostają ciągle marzeniami. Takich mam bardzo wiele i kiedyś po nie sięgnę. Tymczasem stawiam sobie cele i do nich dążę. Tym najbliższym jest niesamowite wydarzenie - wernisaż, pokaz mody, muzyka na żywo i mnóstwo uśmiechniętych ludzi, rodzina, przyjaciele oraz super bohaterowie. To będzie piękny prezent na moje 40 urodziny.


Model ROBERT RUMIEJ

9. QQMODELS: Gdybyś tym projektem mogła cokolwiek zmienić w sytuacji osób z niepełnosprawnością, co by to było ? Masz jakieś refeksje, które pojawiają się po spotkaniu z kolejnym bohaterem projektu?

M.M:

"Tato, nie przychodź po mnie do przedszkola, bo się dzieci ze mnie śmieją..."
Projekt ma uświadamiać społeczeństwo, że brak kończyny to nie choroba, którą można się zarazić, ani nie powód do szufladkowania i zamykania ludzi w ich niepełnosprawności.
Refleksji mam wiele, ale najważniejszą jest to, że ludzie z niepełnosprawnością nie potrzebują litości. Oni chcą żyć normalnie, bez wstydu i wytykania palcami. Ci ludzie potrzebują przede wszystkim motywacji i wsparcia. Jak to dostaną to sami stają się motywacją dla innych.
Projekt ma motywować ludzi by się nie załamywali, by wiedzieli że nie są sami, że można powrócić do sprawności i cieszyć się życiem.

10: QQMODELS: Kasiu, na zakończenie zdradź proszę naszym czytelnikom, jaki zatem projekt czeka na nas w 2021 ? Planujesz już kolejny czy żyjesz jednak "tu i teraz" nie wybiegając daleko w przyszłość ?

M.M:

Mam zasadę "tu i teraz", bo teraźniejszość tworzy przyszłość. Skupiona jestem na projekcie Amputation, przy którym czeka nas jeszcze sporo pracy. Potem przyda się trochę oddechu i odpoczynku, ale lista działań na przyszły rok powoli jest tworzona. Ciche plany są, ale na tyle ciche by nikt o nich nie słyszał. Zdradzić mogę tylko tyle, że jeśli podejmiemy się z Marcinem pewnego projektu, to będzie naprawdę szumnie.


DZIĘKUJEMY ZA ROZMOWĘ i całą redakcją trzymamy kciuki za zbiórkę na platformie Polak Potrafi , do której link umieszczamy poniżej:

Zbiórka na POLAK POTRAFI (kliknij)

O autorach:

KASIA MIKO (zobacz portfolio)


- rodowita bydgoszczanka związana zawodowo z fotografią od 20 lat, działa głównie w dziedzinie fotoreportażu i portretu, m.in. reportaż ślubny, sesje rodzinne, noworodkowe, dziecięce oraz sesje dla kobiet. W wolnej chwili oddaje się fotografii artystycznej, tworząc bajkowe obrazy na pograniczu rzeczywistości.

MARCIN URZĘDOWSKI (zobacz portfolio)


- związany od 20 lat z muzyką perkusyjną, sztuką improwizacji oraz modą. W roku 2017 powołał do życia markę modową Prepostevolution, której recyklingowe projekty w ruchu Trashion inspirowane są wizjami post-apokaliptycznego świata.


Wesprzyj projekt na POLAKPOTRAFI.PL (kliknij tutaj)


O projekcie na YouTube opowiadają Organizatorzy (klik)

Udostępnij artykuł w swoich społecznościach by wesprzeć akcję.

Patronat QQMODELS.PL








Model AGNIESZKA MICHAŁOWSKA




Komentarze (0)

Zaloguj się aby skomentować