Fotowizje (17). Meg Znamionkiewicz - wywiad z fotografem

1. W kilku zdaniach na początku opowiedz nam trochę o sobie. Czym się zajmujesz ? Co robisz?

Z zawodu jestem fototechnikiem, ukończyłam też studia kulturoznawcze. Fotografem jestem więc nie tylko z czystej miłości, ale i z wyboru życiowej drogi.
Swoje dorosłe życie zaczynałam otwierając własny biznes fotograficzny. Dziś, choć pracuję na co dzień w branży IT, nie zrezygnowałam ze zleceń fotograficznych. Każdą wolną chwilę poświęcam zdjęciom, ich obróbce, planowaniu mood board-ów i kolejnych podróży fotograficznych, które to ostatnimi laty pozwalają mi naładować baterie.

2. Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią?

W czasach szkolnych upierałam się, że koniecznie muszę skończyć ASP, bo uwielbiałam sztukę. Jako nastolatka nieźle szkicowałam. Robiłam też zdjęcia, wszystkiemu i wszystkim wkoło. Bardzo lubiłam macro, a inspiracje znajdowałam wszędzie. Gdy jednak rzeczywistość zweryfikowała moje marzenie o ASP, zdrowy rozsądek i zarazem ciekawość zaprowadziły mnie przed drzwi Zespołu Szkół Fototechnicznych w Warszawie.

3. Czym dla Ciebie jest fotografia ?

Fotografia na początku była dla mnie ekscytującą podróżą w nieznane, później sposobem na życie. Dziś z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że po tych 12 latach jesteśmy jak dobre małżeństwo. Rozwodu nie przewiduję :)

Modelka : Zofia Nalepa
Mua : Kinga Kliś

4. Skąd czerpiesz inspirację do zdjęć ? Kim się inspirujesz ?

Inspirują mnie przede wszystkim emocje. Moje emocje. Towarzyszą mi, gdy pracuję z modelami, gdy podróżuję, gdy poznaję nowe rzeczy. Nie zawsze są to dobre emocje, ale te negatywne również przynoszą natchnienie.
Jeśli jednak mowa o klasykach fotografii, których prace wywarły na mnie największy wpływ, to z czystym sumieniem mogę wymienić co najmniej trzech, a mianowicie Robert Mapplethorpe, Peter Lindbergh i David LaChapelle. Tak, popadam w skrajności ;)

5. Sesja studyjna czy plenerowa ?

Zdecydowanie studio, to mój drugi dom. Chyba po prostu lubię mieć kontrolę nad sytuacją ;)

6. Co zgadzasz się z tezą, że TFP zabija rynek ?

Wydaje mi się, że nie. Żyjąc w erze globalizacji przywykliśmy już do pospolitości fotografii. Nie jest trudno w dzisiejszych czasach robić zdjęcia, nie trzeba czuć weny, mieć zacięcia i pasji. Nie trzeba znać się na obsłudze aparatu. Nie jest koniecznym też dopasowanie się do sztywno określonych kanonów piękna, będąc fotomodelem. Horyzonty się otwierają, coraz łatwiej poznać innych pasjonatów fotografii, a TFP jest jedną z platform na to pozwalających. Rynek komercyjny przecież nie umiera, wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że jeśli nie czujemy konieczności parcia w jego kierunku, to wystarczy jedynie, by fotografia dawała ludziom radość.

7. Czy w dzisiejszych czasach da się utrzymać z fotografii, czy lepiej potraktować to jako hobby?

Z doświadczenia wiem, że nie jest to łatwy kawałek chleba. Przynajmniej nie w Polsce. Owszem, są tacy, którzy świetnie odnajdują się w dzisiejszych realiach uwarunkowanych przez społeczne potrzeby na rynku fotografii. Ale to nie jest dla każdego. Nasze społeczeństwo wciąż się rozwija, zwłaszcza w tej dziedzinie brak nam poczucia bezwstydnej bezkarności wyrazu, która tak potrzebna jest, by sztukę poczuć i zrozumieć.

Model : Wojti Grzesiak (zobacz profil)

8. Czy każdy może zostać fotografem ? Jakie cechy opisują dobrego fotografa ?

Zdecydowanie nie każdy może zostać fotografem. Fotograf w moich oczach, to nie tylko dobry rzemieślnik, który szlifuje nieustannie swój warsztat, ale przede wszystkim artysta. Człowiek, który nie boi się poznawania świata, wyrażania swojej jego wizji, łaknący tej niewerbalnej konwersacji z odbiorcą, którą przynosi mu fotografia. Fotograf to odkrywca nietuzinkowości w banalnym na pozór życiu.

9. Jaka była Twoja najbardziej niezapomniana sesja i dlaczego ?

Miałam kilka zabawnych wydarzeń na sesji, kilka wręcz przerażających, czy zadziwiających, ale najmocniej w pamięci zapadła mi chyba moja pierwsza sesja aktowa. Miałam jakieś 18, może 19 lat. Pozować miał mi chłopak, który kilka tygodni wcześniej napisał do mnie reklamując grupę chippendales, w której występował. Z usług nie skorzystałam, jednak zaproponowałam mu sesję aktową TFP. I tak od słowa do słowa wynajęłam po godzinach studio w swojej ówczesnej szkole i opanowując zakłopotanie (oraz drżące z nerwów ręce) zrobiłam całkiem fajne zdjęcia :)

10. Jakie rady możesz przekazać nowemu fotografowi, który chce założyć własną firmę ?

Przygotuj się na ciężką pracę, nieprzespane noce i emocjonalną mieszankę wybuchową. Owszem, trzeba się nauczyć asertywności i szacunku dla swojej pracy, ale to przychodzi z czasem. Chyba jednak najważniejsze, to nie zapominać, żeby dalej tworzyć też dla siebie samego - rozwijać siebie i swoją pasję. Bardzo łatwo o tym zapomnieć, gdy trzeba zarobić na chleb.

11. W jaki sposób opisałbyś swoje prace komuś, kto nigdy ich nie widział.

Tworzę przede wszystkim w monochromie, bardzo lubię prostotę formy. Gdy już jednak porywam się na małe szaleństwa, to nie lubię stawiać sobie ograniczeń. Zazwyczaj skupiam się przede wszystkim na ludzkim ciele, jako bryle. Gdy jednak wchodzą w grę emocje między mną, a modelem, to staram się wyciągnąć z nich całą intymność i zamknąć ją w bardzo bliskich portretach.

Modelka : Paweł Kochanowski (zobacz profil)

12. Praca fotografa i efekt sesji zdjęciowych to często wynik współpracy wielu ludzi, tj. Modelek, modeli, wizażystów, stylistów itp. Opowiedz jak to jest pracować z taką ekipą, często zmieniającą się grupą ludzi, których niejednokrotnie widzimy pierwszy raz w życiu. Co decyduje o sukcesie takiej sesji ?

Lubię pracować z ludźmi równie przepełnionymi pasją i chęcią działania, jak ja. Wówczas wiem, że mogę takiemu współtwórcy zaufać, bo będzie mu zależało na solidnym efekcie tak samo bardzo, jak mi. Wydaje mi się, że na bazie takiego właśnie “zaufania od pierwszego wejrzenia” budujemy dobre sesje. Gdy widzimy, że pozostali członkowie ekipy wierzą w to, co robią i ufają w działania pozostałych, to ta dobra energia nakręca do działania.

13. Mówi się, że dobry fotograf, to też dobry psycholog. Czy oswajanie modeli do współpracy przy sesji jest zajęciem trudnym ? Masz na to swoje sposoby ?

Coś w tym jest. Choć wydaje mi się, że podczas pierwszej sesji poniekąd oswajamy się nawzajem. Moim sposobem jest po prostu szczerość w rozmowie i spokój - ludzie przecież boją się tylko tego, co nieznane. Dając dobrą energię, dostaniesz to samo w zamian, dlatego wkładam w tę krótką i intensywną relację, jaką jest sesja, całą siebie :)

14. Jak przygotowujesz się do swoich sesji ? Ile sprzętu ze sobą zabierasz ?

Zazwyczaj wystarcza mi body i dwa obiektywy, to moja podstawa. Jednak wychodzę z założenia, że przezorny zawsze ubezpieczony, więc lubię być gotowa na wszystko. Gdy planuję sesję, to planuję ją od początku, do końca: od ogólnego konceptu makeup-u, przez pełne stylizacje, akcesoria, propozycje oświetlenia i kadrów. Sam efekt końcowy to już jednak kwestia mieszanki kreatywnego szaleństwa współpracy modela, wizażystki i mojego.

15. Czy każdy jest według Ciebie fotogeniczny ?

Fotogeniczność to bardzo obszerne pojęcie. Nie każdy wpisuje się w ogólnie przyjęte kanony piękna kultury, w której się obraca, a różnica w ludzkich gustach również jest kwestią dyskusyjną. Wydaje mi się jednak, że fotogeniczność w ogóle nie zależy od estetyki obiektu fotografowanego, tylko od konceptu zdjęcia i jego finalnego wykonania.

16. Co sądzisz o nagości na zdjęciach ? Aktach ?

Akt w fotografii to mój mały bzik, w tej dziedzinie się specjalizuję. Uważam ludzkie ciało za jeden z najbardziej wdzięcznych tematów fotograficznych. Jako bryła geometryczna, niezależnie od rozmiarów, koloru i faktury, jest niezwykle plastyczne. Dodatkowo, przez względy kulturowe niesie za sobą nieopisane emocje, zarówno dla twórców, jak i odbiorców. Przez ten ładunek emocjonalny niesie też za sobą lekcję dla obu stron: dla fotografa i dla modela, ponieważ ten tylko, kto w akcie zasmakował wie, ile wymaga na początku przełamanie się i wyjście poza tabu kulturowe, bez grożącej przy tym utraty ekscytacji każdym dobrym, nacechowanym emocjami kadrem.

Modelka : Olga Sokolova (zobacz profil)

17. Często słyszy się uwagi, że praca fotografa to lekkie i przyjemne zajęcie, które polega na naciśnięciu spustu migawki i zdjęcie gotowe. Jak to wygląda z Twojej perspektywy ? Ile czasu mija od sesji do czasu, kiedy fotografia będzie w pełni gotowa ?

Tak, to chyba dość powszechne stwierdzenie. Niestety w dzisiejszym świecie nie ma takiego poszanowania dla usługi, jak kiedyś. Płacąc za coś liczymy na otrzymanie namacalnego produktu. Mało kto bierze pod uwagę, że poza spotkaniem w studio i poświęceniem czasu na sesję z klientem, fotograf musi materiał z sesji przejrzeć, wyselekcjonować, obrobić graficznie, często przygotować też pod wydruk. To niełatwa, czasochłonna praca, wymagająca wiedzy i doświadczenia, które zdobywamy przez lata.
Gdy robię zdjęcia do swojego portfolio, to zazwyczaj jest kilka sztuk, które wychodzą z takiej sesji ekspresowo, w ciągu kilku dni od naciśnięcia spustu migawki. Zdarzają się też przypadki, w których materiał nie widzi światła dziennego przez następne kilka miesięcy lub nawet lat. To kwestia bardzo indywidualna. Do każdego zdjęcia podchodzę inaczej i jeśli nie czuję, że kadr jest wystarczająco dobry, to wolę odłożyć taki projekt i poczekać, aż koncept sam się wyklaruje.

18. Jakie masz plany na przyszłość ? Czy jest jakaś sesja, motyw, który chciałabyś zrealizować ?

Na pewno chciałabym zrobić kilka sesji podwodnych, to chyba jedno z moich największych marzeń fotograficznych. Ze względu na swoją drugą pasję, jaką jest przemierzanie świata i poznawanie nowych kultur, próbuję też swoich sił w fotoreportażu podróżniczym. Działania w obu tych kierunkach są dla mnie trochę formą samopoznania, sprawdzenia swoich umiejętności, ale przede wszystkim dają mi niejednokrotnie możliwość przełamania barier.

Modelka : Olga Sokolova (zobacz profil)

19. Na koniec, czy masz jakieś konstruktywne rady dla początkujących fotografów, dla których możesz być również inspiracją ?

Przede wszystkim trzeba próbować nowych rzeczy, nie bać się, że coś może się nie udać. Trzeba szukać nowych inspiracji, nowych bodźców. Im więcej poznajesz, testujesz, sprawdzasz, tym łatwiej opanujesz technikę - narzędzie Twojej pracy twórczej. A jeśli czujesz, że to Cię kręci, to dobre kadry przyjdą z czasem same :)

20. Co sądzisz o platformie QQMODELS ?

To dobre miejsce do pokazania swoich umiejętności, a przede wszystkim, platforma zrzeszająca ludzi z tą samą miłością - miłością do dobrych kadrów. Daje możliwości do tworzenia, a to bardzo dużo :)